Siła kobiet
W dzisiejszych czasach (kiedy kobiety mogą rozwijać swoje kariery, nosić spodnie, krótkie fryzury, być singielkami, robić to co im się podoba, kiedy im się podoba) ludzie często zadają sobie pytanie czy feminizm nadal jest nam potrzebny. Mogłoby się wydawać, że w rozwiniętych państwach europejskich nikt już nie będzie łamał praw kobiet. Praw o które walczyły one od dziesięcioleci. I kiedy wydawać by się mogło, że w końcu nadeszły czasy, kiedy kobiety mogą być tym kim chcą, ostatnie wydarzenia w naszym kraju całkowicie temu zaprzeczyły. Sytuacja uświadomiła nam, że walka o prawa kobiet (nawet w Europie) jest nadal aktualna i nie możemy o tym zapominać.
Obecnie feministka wielu osobom kojarzy się z niezadbaną chłopczycą , która chce przede wszystkim obalić patriarchat, by następnie zastąpić go matriarchatem. Warto jednak pamiętać, że feminizm to z definicji RÓWNOŚĆ płci. Myślę, że negatywne skojarzenia związane ze współczesnymi feministkami miały podłoże w tym, że kobiety uznające się za feministki, ale nie rozumiejące zasad feminizmu, są głośniejsze i częściej się o nich słyszy. Media chętniej nagłaśniają informacje niezgodne z prawdą ponieważ lepiej się one sprzedają. Prowadzi to do dezinformacji. W związku z tym coraz częściej słyszy się o tym, że kobiety nie chcą przyznać, że są feministkami, mimo że mają takie poglądy. Nawet jeśli sądzimy, że kobiety mają już wystarczające prawa, są równe z mężczyznami i nie ma o co więcej walczyć to feminizm oznacza również utrzymywanie równości płci. Zatem można powiedzieć, że będzie on nam potrzebny zawsze.
Słowo feminizm pochodzi od łacińskiego wyrazu femina oznaczającego kobietę. Ruch ten narodził się podczas rewolucji francuskiej, kiedy w 1791 roku powstała Deklaracja Praw Kobiety i Obywatelki. Była ona wzorowana na Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela. Dokument spisany przez Olimpię de Gouges podkreślał, że rewolucja francuska dotyczyła tylko równouprawnienia mężczyzn. Francuska feministka swoją deklarację zadedykowała Marii Antoninie, czyli „najbardziej znienawidzonej kobiecie’’. Po raz pierwszy pojęcia feminizm użył Charles Fourier (francuski socjalista utopijny) w 1837 roku. Później pojęcie to było coraz szerzej używane.
Wyróżniamy trzy główne fale feminizmu. Pierwsza z nich to ruch amerykańskich i brytyjskich sufrażystek działający około roku 1840. Zakończyła się ona otrzymaniem praw wyborczych przez obywatelki Stanów Zjednoczonych i Anglii w 1920 roku. Co ciekawe Polki otrzymały je w roku 1918. Druga fala feminizmu dotyczyła prawa kobiet do aborcji i równouprawnienia na rynku pracy. Miała miejsce w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Trzecia fala feminizmu, w latach osiemdziesiątych, skupiała się na aspektach religijnych i rasowych równouprawnienia kobiet. Mówi się również o czwartej fali feminizmu, która miała nastąpić około roku 2012 i trwa do dzisiaj. Jest ona związana z rozpowszechnieniem mediów społecznościowych i ich wpływu na kobiety.
Nawet w XXI wieku nie brakuje osób, które chciałyby pogrzebać prawa kobiet. Pokazują to ostatnie wydarzenia, które miały miejsce w naszym kraju. Na szczęście kobiety w Polsce nie są obojętne i umieją bronić wartości o które walczyły ich mamy, babki i prababki. Świadczą o tym ostatnie protesty przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego w Polsce. Kobietom towarzyszyli również mężczyźni. Niewiele osób o tym wie, ale oni również mogą być feministami.
Protesty pokazały, że feminizm nadal jest nam potrzebny. Chociaż kobiety nigdy nie powinny być zmuszone do wyjścia na ulice, żeby walczyć o swoje prawa, protesty uświadomiły nam jakie kobiety są silne i jak potrafią się zjednoczyć.
Źródła:
- https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Feminizm
- https://historiasztuki.com.pl/strony/020-00-01m-ANTYKULTURA-FEMINIZM.html
Sztukazuka
Komentarze
Prześlij komentarz